33-letni mieszkaniec gminy Horyniec-Zdrój został odnaleziony w poniedziałek po niespełna 3 godzinach poszukiwań. Mężczyzna, który zaginął tego dnia, został znaleziony w kompleksie leśnym w Horyńcu-Zdroju.
Zgłoszenie o zaginięciu mężczyzny wpłynęło do lubaczowskiej komendy policji w poniedziałek około godziny 13. Z informacji przekazanych przez rodzinę wynikało, że mężczyzna wyszedł z domu wzburzony, nie informując rodziny, gdzie idzie. Z ich relacji wynikało, że jego życie może być zagrożone.
Policjanci zapoznali się z rysopisem zaginionego i rozpoczęli jego poszukiwania. W działaniach brał udział również przewodnik wraz z psem służbowym Olimpią.
Dzięki zaangażowaniu i pełnej mobilizacji funkcjonariuszy, po niespełna 3 godzinach, zaginiony 33-latek został odnaleziony. Mężczyzna był w stanie dobrym, ale został przewieziony do szpitala, gdzie został poddany badaniom.
Policjanci apelują do wszystkich osób, które mają informacje o zaginięciu bliskiej osoby, o niezwłoczne zgłoszenie tego faktu na Policję.
