Dziś w nocy, o godzinie 2:05, strażacy zostali zadysponowani do kolejnej interwencji w miejscowości Smolnik, gdzie na pogorzelisku budynku mieszkalno-restauracyjnego „Wilcza Jama” ponownie pojawił się ogień.
Zarzewia ognia na pogorzelisku
Po przybyciu na miejsce ratownicy zastali tlące się zarzewia ognia oraz dym wydobywający się z belki znajdującej się na pozostałościach dachu budynku.
Działania straży pożarnej skupiły się na ugaszeniu dwóch miejsc, które mogły stanowić zagrożenie i w późniejszym czasie doprowadzić do ponownego rozprzestrzenienia się ognia. Po skutecznym dogaszeniu strażacy dokładnie sprawdzili całe pogorzelisko w poszukiwaniu innych potencjalnych zarzewi pożaru. Na szczęście kolejne ogniska nie zostały już zlokalizowane.
Ciągłe zagrożenie na miejscu pożaru
Strażacy przypominają, że dogaszanie budynków po pożarach jest niezwykle istotnym elementem akcji gaśniczej, gdyż ukryte zarzewia mogą doprowadzić do ponownego wybuchu ognia nawet wiele godzin po ugaszeniu głównych płomieni.
Budynek „Wilczej Jamy”, znany i ceniony obiekt gastronomiczny w regionie, spłonął doszczętnie kilka godzin wcześniej. Obecnie trwa ustalanie przyczyn pożaru.
Foto:OSP Lutowiska