Dane opublikowane przez Ministerstwo Rolnictwa ujawniły szokującą skalę importu zboża technicznego z Ukrainy przez największe polskie wytwórnie pasz oraz dystrybutorów dodatków i komponentów.
Nawet młyny i wytwórnie makaronów, których głównym zadaniem jest przetwarzanie surowców na produkty spożywcze, nie zawahały się przed importem zboża Ukraińskiego. To jawne lekceważenie norm bezpieczeństwa żywności, co wzbudza poważne obawy co do rzetelności i etyki tych przedsiębiorstw.
Jeden z właścicieli młyna, po skonfrontowaniu go z faktem importu zboża Ukrainskiego, zamiast wyjaśnień, zareagował agresywnie, wykazując kompletny brak zrozumienia dla troski o zdrowie mieszkańców. To wyjątkowo niepokojące, gdyż pokazuje, że dla niektórych przedsiębiorców zysk jest ważniejszy niż bezpieczeństwo i zdrowie społeczeństwa.
Skandal ten powinien skłonić do zdecydowanych działań kontrolnych i regulacyjnych, a także skłonić konsumentów do zastanowienia się, czy warto zaufać firmom, które z taką nonszalancją traktują kwestie bezpieczeństwa żywnościowego. Warto również zastanowić się, czy obecne regulacje są wystarczająco surowe, by powstrzymać przedsiębiorstwa przed kierowaniem zysków ponad zdrowiem publicznym.
Lista do pobraniaLista_firm